niedziela, 30 stycznia 2011

***

Co tu napisać....
Zacznę od tej pierwszej, dobrej wiadomości.WYGRAŁAM MOJE PIERWSZE CANDY!!! U MAD... Super!!! Pokażę kiedy dostanę..
A po drugie - ostatnio rzadziej odzywam się na blogu, bo "podróżuję" pomiędzy moim domem a domem Rodziców i jeszcze trzecim. Wożenie całego mojego warsztatu robi się kłopotliwe. Oczywiście kilka razy wzięłam cały swój "dobytek" ze sobą (tak mi się wydawało). Oczywiście na miejscu okazało się, że zabrakło mi tego czy owego... Tak się nie da. Jeszcze dwa tygodnie i wracam do swoich "szmatek i gałganków". A póki co - mam internet i Was..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz