poniedziałek, 21 stycznia 2013

Co nagle to po diable

    Wczoraj (a właściwie już przedwczoraj) zamieściłam, i tak już spóźniony, pojemnik na TUSAL. Ale głupio to wyglądało: jeszcze nie ozdobiony i bez zawartości. Czym prędzej zabrałam się więc do ozdabiania go według mojej koncepcji. Niestety, okazało się, że to co sobie wymyśliłam jest praktycznie niewykonalne, przynajmniej mnie się to nie chciało udać. Nie powiem co, bo jeszcze nie będę się chwalić. Mam podobną koncepcję, ale mam nadzieję, że teraz mi się uda. Tylko, że o godzinie 00:22 nie bardzo mam siłę. Zacznę jutro, póki będę miała czas.
  

1 komentarz:

  1. Dziękuję za udział w moim candy!
    Pozdrawiam,
    Asia
    asia-majstruje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń