Po raz pierwszy zmierzyłam się z zakładkami do książek. Od czasu kiedy wygrałam taką w candy zakochałam się w nich. W końcu kupiłam sobie kilka baz do zakładek i postanowiłam coś skonstruować. Lekkim problemem było to, że nie miałam jakiejś konkretnej koncepcji. Ale spróbowałam po raz pierwszy zaatakować. Na pierwszy ogień poszła moja Mama. Dostała je w prezencie ponieważ zawsze dużo czyta. Efekty zamieszczam poniżej.
Trzeciego wytworu na razie nie pokażę, bo... nie mogę... Same się przekonacie w odpowiednim czasie
Piękne
OdpowiedzUsuńfajne,bardzo mi się podobają....też dużo czytam i uwielbiam zakładki.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakładki, mól książkowy ze mnie, więc wiem co mówię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super zakładki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w candy i pozdrawiam serdecznie!
Magda